Tylko-Żużel.pl

Strona dla prawdziwych fanów czarnego sportu

MISTRZOSTWA EUROPY Raporty

SEC IM EUROPY 1 FINAŁ RYBNIK 02.07.2022

TRYB TURNIEJOWY ZNÓW GÓRĄ, FANTASTYCZNE POWROTY PO KONTUZJACH!!!

Po 3 miesiącach eliminacji, dzisiaj odbył się 1 ETAP walki o medale Indywidualnych Mistrzostw Europy na rok 2022. Stawka jest ogromna, gdyż oprócz medali oczywiście MISTRZ zyskuje miejsce w IM ŚWIATA 2023. Na trybunach zjawiło się najwięcej kibiców w Rybniku w tym sezonie. Przed 19:00 odbyła się prezentacja, na której odegrano hymn państwowy. Następnie po paru minutach MACHINA RUSZYŁA!

 

 

REWELACYJNY POWRÓT

W biegu otwarcia zobaczyliśmy pierwszy raz na torze od miesiąca PIOTRA PAWLICKIEGO. Reprezentant Polski wystartował rewelacyjnie. Musiał odpierać ostre ataki Olivera Berntzona, który nawet w połowie wyścigu objął na moment prowadzenie, ale Piter umiejętnie mu odpowiedział i wziął 3 punkty! Następnie po podwójny triumf, wręcz jak w rozgrywkach 1 Ligi Polskiej pognali Dimitri Berge z Kaiem Huckenbeckiem. Rewelacyjny debiut Francuza w seniorskim cyklu mistrzowskim. W biegu 3 szans rywalom nie dał obrońca tytułu – Mikkel Michelsen. A BIEG 4 TO POPIS JANUSZA KOŁODZIEJA!!! Tarnowianin przywiózł za sobą startującego z dziką kartą Worynę, Dudka i Rasmusa Jensena.

 

 

Napewno było można zauważyć brak prędkości w jeździe Vaclava Milika oraz co było niespodzianką Andreja Lebedevsa, który wygrał Eliminacje i był dotąd w bardzo dobrej formie. Problemy sprzętowe przeszkodziły również Adamowi Ellisowi, by w debiucie walczyć o wyższe cele niż pojedyncze punkty.

 

 

W 2 serii startów IM Danii już pokazał swoją formę z ostatnich tygodni, wygrywając bieg 8. Z naszych Janusz czy Piotr teraz przywieźli po 2 i 1 pkt, a jedyny triumf odniósł Bartosz Smektała. Wolą walki imponował Kacper Woryna, co oczywiście budziło ekstazę trybun.

 

 

PECH. TRYB TURNIEJOWY WŁĄCZONY

Bieg 9 rozpoczynający 3 serię startów kontrolował od startu Rasmus Jensen, wioząc pewnie za sobą takich graczy jak Piotr Pawlicki czy Kubera. Ale spotkał go ogromny pech – defekt silnika na wyjściu z 2 łuku i mimo przewagi dojechał siłą rozpędu tylko na trzecim miejscu. Po tragicznym początku i 1 punkcie w dwóch biegach znów choćby jak tydzień temu w Gorzowie podczas GRAND PRIX do rozgrywki wkroczył Leon Madsen wygrywając bieg 12. Coraz bardziej było widać problemy sprzętowe, nie pierwsze niestety w tym sezonie Davida Bellego. Czołówkę tworzyli po 3 startach Koldi, Dudek, Smektała, Piotr Pawlicki, Berntzon czy też Woryna, ale komplet punktów posiadał tylko jeden zawodnik – Mikkel Michelsen.

 

 

W bardzo ważnym biegu 13 Madsen znów triumfował, pokonując wielkich rywali – Janusza oraz Piotra. Wyścig 14 przyniósł za to bardzo niebezpieczną sytuację, spowodowaną BŁĘDEM obsługi toru – na wejściu w 2 łuk Dimitri Berge oraz Kacper Woryna najechali na pozostałości od równania toru. Francuz szybko opanował problem, ale Rybniczanin ledwo wyhamował przed bandami, spadając z 2 na dalekie 4 miejsce, czego już nie odrobił i tym samym stracił szansę na awans do TOP 6. W biegu 14 Rasmus Jensen na drugim silniku nie zdołał się spasować i również odpadł z walki, a pierwszy z dwóch defektów na starcie tego wieczoru zaliczył niestety David Bellego.

 

 

WÓZ ALBO PRZEWÓZ

Przed ostatnią serią startów tylko Michelsen był pewny i to od razu finału, a pozostali musieli zdobyć jak się okazało aż 10 punktów, by zmieścić się w TOP6. Jako pierwsi dobrze zadanie wypełnili Dudek z Piotrem Pawlickim. Trzeci Dimitri Berge z 9 punktami już się nie zmieścił w szóstce. Drugi defekt na linii startu zaliczył Bellego. A Leon Madsen rozkręcił się na całego, zdobył 3 trójkę pięczętując awans do decydującej rozgrywki i to na kim – Michelsenie! A IM Szwecji z wtorku skończył z 10 punktami, ale z tylko jedną trójką nie miał szans. Awans uzyskali zwyciężcy biegów 19 i 20 – Bartosz Smektała i Janusz Kołodziej, który tym samym zajął drugie miejsce w rundzie zasadniczej, czyli uzyskał bezpośredni awans do finału!! A w barażu znaleźli się Dudek, Smektała, Piotr Pawlicki oraz Leon Madsen.

 

 

DECYDUJĄCE ROZSTRZYGNIĘCIA

Zawodnicy ciekawie postąpili podczas wyborów pól startowych – Smektała wybierał pierwszy, a nie wziął pierwszego pola, lecz drugie. Najgorsze dzisiaj, czwarte przypadło Piotrowi Pawlickiemu. Bieg barażowy przyniósł wiele emocji – trójka Madsen, Smektała, Dudek wystartowała prawie równo, wyjechali razem na przeciwległą prostą  i musiało dla kogoś zabraknąć miejsca. Na wejściu w 2 łuk uślizg, jednak bez kontaktu z rywalami zaliczył Bartosz Smektała. Niestety z tyłu jadący Piotr Pawlicki nie zdążył ominąć motocykla, przez co upadł z impetem akurat na ręce. Po chwili na szczęście wstał i z uśmiechem wrócił do parku maszyn. Powtórka już bez Smektały również dała wiele walki – start i 1 łuk wygrał Dudek i to on prowadził, ale Madsen nie odpuścił i bardzo ostro, ale skutecznie zaatakował zawodnika Apatora Toruń. Piotr Pawlicki nie jechał daleko i oczekiwał na błąd któregoś z rywali, który jednak nie nastąpił. Ale 5 miejsce z 10 punktami w pierwszym starcie po kontuzji to wielka sprawa i bardzo dobrze stawia Pitera w generalnej.

 

W FINALE również Michelsen i Janusz Kołodziej wybrali pola 2 i 3, a krawężnik pozostawili Madsenowi. Bez wyboru, a więc z polem 4 został Dudek. START równy, ale 1 łuk wygrał Madsen i uciekł do przodu!!! Na 2 miejscu 2 łuk zaczął Michelsen, ale najpierw minął go z 4 miejsca JANUSZ KOŁODZIEJ, a następnie na 2 okrążeniu również Dudek. I tak już dojechali – MADSEN jednak WYGRYWA w Rybniku, JANUSZ KOŁODZIEJ DRUGI, A PATRYK DUDEK TRZECI!!! Zwyciężca rundy zasadniczej bez podium, ale z racji tego, że tutaj liczą się punkty zdobyte na torze zostaje pierwszym liderem ME wraz z Januszem Kołodziejem!!! 2 Runda za miesiąc w Gustrow!!! Stawka niesamowicie wyrównana, każdy tak naprawdę jeszcze ma szansę na odrobienie strat.

 

 

 

 

WYNIKI:

1. Leon Madsen (Dania) – 13+3 (1,0,3,3,3,3)
2. Janusz Kołodziej (Polska) – 14 (3,2,2,2,3,2)
3. Patryk Dudek (Polska) – 12+2 (1,2,3,2,3,1)
4. Mikkel Michelsen (Dania) – 14 (3,3,3,3,2,0)
5. Bartosz Smektała (Polska) – 11+w (1,3,1,3,3)
6. Piotr Pawlicki (Polska) – 10+1 (3,1,3,1,2)
7. Oliver Berntzon (Szwecja) – 10 (2,3,2,2,1)
8. Dimitri Berge (Francja) – (3,2,0,3,1)
9. Kacper Woryna (Polska) – (2,2,2,0,2)
10. Kai Huckenbeck (Niemcy) – (2,0,1,2,2)
11. Dominik Kubera (Polska) – (1,1,2,1,1)
12. Rasmus Jensen (Dania) – (0,3,1,1,0)
13. David Bellego (Francja) – (2,1,0,d,d)
14. Adam Ellis (Wielka Brytania) – (d,0,0,1,1)
15. Andrej Lebedevs (Łotwa) – (0,1,0,0,0)
16. Vaclav Milik (Czechy) – (0,0,1,0,0)
17. Marko Levishyn (Ukraina) – NS
18. Paweł Trześniewski (Polska) – NS

 

Bieg po biegu:
1. (66,58) Pawlicki, Berntzon, Smektała, Milik
2. (66,24) Berge, Huckenbeck, Madsen, Ellis (d)
3. (66,09) Michelsen, Bellego, Kubera, Lebedevs
4. (66,09) Kołodziej, Woryna, Dudek, Jensen
5. (66,56) Michelsen, Woryna, Pawlicki, Huckenbeck
6. (66,81) Berntzon, Kołodziej, Bellego, Ellis
7. (66,10) Smektała, Dudek, Kubera, Madsen
8. (66,29) Jensen, Berge, Lebedevs, Milik
9. (68,06) Pawlicki, Kubera, Jensen, Ellis
10. (67,17) Dudek, Berntzon, Huckenbeck, Lebedevs
11. (66,26) Michelsen, Kołodziej, Smektała, Berge
12. (66,26) Madsen, Woryna, Milik, Bellego
13. (67,03) Madsen, Kołodziej, Pawlicki, Lebedevs
14. (67,18) Berge, Berntzon, Kubera, Woryna
15. (66,61) Smektała, Huckenbeck, Jensen, Bellego (d)
16. (66,56) Michelsen, Dudek, Ellis, Milik
17. (66,63) Dudek, Pawlicki, Berge, Bellego (d)
18. (66,08) Madsen, Michelsen, Berntzon, Jensen
19. (66,63) Smektała, Woryna, Ellis, Lebedevs
20. (66,80) Kołodziej, Huckenbeck, Kubera, Milik

Bieg Ostatniej Szansy (66,97) Madsen, Dudek, Pawlicki, Smektała (w/su)

FINAŁ (66,09) Madsen, Kołodziej, Dudek, Michelsen

 

 

Sędzia: Artur Kuśmierz

Frekwencja: 7 500 widzów

 

UDOSTĘPNIJ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tylko-Żużel.pl