ZMARZLIK MISTRZEM ŚWIATA!!!! GRAND PRIX SZWECJI MALILLA 17.09.2022
BARTOSZ ZMARZLIK WYGRYWA I ZAPEWNIA SOBIE 3 TYTUŁ MISTRZOWSKI!!!
Cały świat w sobotę patrzył na Szwecję, gdzie w Malilli rozegrano przedostatnią rundę IMŚ 2022. Popołudniu rozegrano sesję kwalifikacyjną, która padła łupem Jacka Holdera, który nie ukrywa, że nie przepada za jazdą na czas i jak pamiętamy zazwyczaj kończył je pod koniec stawki. Tym samym potwierdzał wysoką formę. Ale dzisiaj tor w Malilli został przygotowany idealnie do ścigania, pogoda w Szwecji dopisała i pola nie miały aż tak ogromnego znaczenia. Wszyscy czekali na 19:00. Krótko przed tą godziną było już jasne – frekwencja dopisała – na stadion Dackarny przybyło około 10 tysięcy widzów. Po prezentacji, na której odegrano hymn Szwecji zawodnicy ruszyli do walki. Wszyscy zadawali sobie pytanie – czy Bartosz Zmarzlik już dzisiaj zapewni sobie 3 tytuł Mistrza Świata???
WYRÓWNANA STAWKA
Od samego początku zawodów znów było pewne, że nikt nie ma przewagi nad rywalami takiej, by wygrywać seryjnie. A turniej najlepiej rozpoczął Max Fricke, który ostatnio jest w kryzysie, a pokonał 2 z TOP3 klasyfikacji generalnej – Madsena i Bewleya!!! W gonitwie 2 najlepszy okazał się Maciej Janowski, który jechał jak u siebie w domu, bo przecież jak wiemy od lat reprezentuje gospodarzy w Elitserien. Nie dał większych szans w tym biegu Bartoszowi Zmarzlikowi. Pewną trójkę zgarnął również ROBERT LAMBERT w biegu 3, a serię udanie zamknął Martin Vaculik, czym od razu jakby dał znak, że nie powtórzy się występ sprzed tygodnia, gdzie 2 razy opuszczał tor. Pokonał Jasona Doyle, który musiał ostro zmierzyć się z Jackiem Holderem, a to wykorzystał, zdobywając pierwszy punkt debiutujący dzisiaj w elicie MADS HANSEN.
BEZ NIEPOKONANYCH
Już po dwóch seriach startów ponownie nie mieliśmy nikogo z 6 punktami, ale też wszyscy z 16 stałych uczestników tego turnieju miał minimum 1 punkt. Liderami po tych 8 wyścigach byli Madsen, Lambert i Zmarzlik. W biegu 7 publiczność pobudził Oliver Berntzon, który odniósł piękny triumf po walce z Jasonem Doylem, który za to musiał dzisiaj dobrze wystąpić by utrzymać szansę na TOP6. Po słabych kwalifikacjach i słabym początku na ostatnim miejscu plasował się Daniel Bewley.
9 bieg rozpoczynający 3 serię startów przyniósł pojedynek Leona Madsena z Madsem Hansenem. Wicemistrz Świata Juniorów z 2021 roku najlepiej wystartował i długo prowadził, ale jednak wicelider klasyfikacji generalnej zdołał go wyprzedzić i już z 8 punktami meldował się jako samodzielny lider. Janowski po błędzie w poprzedniej gonitwie znów wygrał i to z Robertem Lambertem, który mierzy w BRĄZ. Wyścig 11 przyniósł drugą porażkę Zmarzlika. Polak po starcie starł się z Woffindenem i na 1 łuku znalazł się z tyłu stawki. Jednak po walce minął i Berntzona i Woffindena co dało mu 2 punkty, za Martinem Vaculikiem, który prowadził zdecydowanie od startu do mety. Szansę na półfinały w biegu 12 stracili za to Bewley i Holder.
WALKA WRĘCZ
Zwłaszcza w pierwszych biegach po równaniu nie można było wysuwać się za szeroko, gdyż to kosztowało od razu utratę pozycji. W biegu 13 ostro wysunięty pod bandę przez Madsena został Robert Lambert przez co Brytyjczyk pierwszy raz tego wieczora nie dowiózł punktu i nie był jeszcze pewny awansu do TOP8. Ale tego biegu i tak nie wygrał Madsen, a Vaculik, który zaczął wyrastać na jednego z dzisiejszych faworytów. Gonitwa 14 to zdecydowanie najgroźniejsza sytuacja wieczoru. Na wejściu w 2 łuk 2 okrążenia jadący ostatni Paweł Przedpełski nie utrzymał motocykla i uderzył w tylne koło Maxa Fricke, po czym obydwaj z impetem uderzyli o tor. Polak wstał dosyć szybko, dłużej dochodził do siebie Australijczyk. W powtórce zobaczyliśmy tylko Fricke, a Przedpełski już więcej na tor nie wyjechał. Powtórkę tego biegu wygrał Bartosz Zmarzlik, chociaż na początku Jack Holder stawiał przez chwilę opór. Wyścig 15 to popis Janowskiego, który wygrał po raz trzeci, tym razem po wielkiej walce z dwójką Szwedów i Madsem Hansenem. A swoje szanse na PÓŁFINAŁ i UTRZYMANIE w cyklu podtrzymał triumfując w biegu 16 Tai Woffinden.
O PÓŁFINAŁY
Na awans do najważniejszych biegów dnia szansę miało jeszcze 11 zawodników – m.in Jason Doyle, ale go czekało bardzo ciężkie wyzwanie w biegu 17 – wszyscy czekali w nim na wielkie starcie MADSENA z ZMARZLIKIEM, a do tego jeszcze pod taśmą ustawił się Fredrik Lindgren, a więc rywal Australijczyka o TOP6 GENERALNEJ. Zmarzlik pewnie triumfował przed Szwedem i IMŚ z 2017 roku, który musiał czekać na dalsze rozstrzygnięcia. A Madsen mimo, że pomimo zera i tak awansował do półfinałów, to zdecydowanie przegrał w tym momencie psychicznie z Polakiem, co potem się potwierdziło. WYŚCIG 18 to jeden z najlepszych tego dnia. Zastępujący Fricke Victor PALOVAARA pięknie wystartował i objął prowadzenie. Jednak na wyjściu z 1 łuku minął go Mads Hansen. Cała czwórka jechała cały czas bardzo blisko siebie. Potem Szweda minął też Andrej Lebedevs oraz na końcu Tai Woffinden, który jednak musiał być DRUGI, by myśleć o półfinałach. Na ostatnim okrążeniu niesamowity pech po raz kolejny spotkał ŁOTYSZA – DEFEKT NA DRUGIEJ LOKACIE…. Wykorzystali to Woffinden i Palovaara – pierwszy awansował do półfinałów, a Szwed uzyskał w debiucie 1 punkt. W wyścigu 19 pięknie pojechał Robert Lambert, a na koniec rundy zasadniczej Vaculik odniósł 4 zwycięstwo, które było cenne, bo na wagę zwycięstwa w rundzie zasadniczej. Na ostatniej lokacie do mety dojechał Anton Karlsson, trzeci dzisiaj debiutant w cyklu GRAND PRIX.
MAMY MISTRZA ŚWIATA!!!
Podczas wyboru pól startowych było widać, jakie jest najmniej preferowane – pierwsze, z którego było bardzo ciężko wyskoczyć.
1 PÓŁFINAŁ to była pierwsza szansa na zapewnienie tytułu IMŚ dla Bartosza Zmarzlika – stałoby się tak, gdyby Leon Madsen nie zdołał awansować do FINAŁU. I TAK SIĘ STAŁO – DUŃCZYK PRZEGRAŁ START, ZNALAZŁ SIĘ NA 4 MIEJSCU. NA 3 OKRĄŻENIU ZREZYGNOWANY ZJECHAŁ Z TORU CO OZNACZAŁO JUŻ PEWNOŚĆ DLA ZMARZLIKA – 3 TYTUŁ IMŚ STAŁ SIĘ FAKTEM. A do finału awansowali pewnie prowadzący od startu do mety Woffinden i Lindgren, a co ciekawe Vaculik nawet przez chwilę nie był ich blisko, chociaż jeszcze przed chwilą tak pewnie wygrywał kolejne biegi.
W PARKU MASZYN DOSZŁO DO WYBUCHU RADOŚCI – RYWALE W 2 PÓŁFINALE ORAZ INNI GRATULOWALI BARTOSZOWI ZMARZLIKOWI. Pogratulowali mu również inni potrójni Mistrzowie Świata – Tai Woffinden oraz Jason Crump, menadżer Roberta Lamberta. Phil Morris dał nawet zawodnikowi Stali Gorzów 5 minut na wywiady i pierwszą radość z teamem.
Następnie przyszedł czas na 2 PÓŁFINAŁ. Zmarzlik zwyciężył i wraz z Maciejem Janowskim, który po fantastycznej walce z Robertem Lambertem zajął 2 miejsce uzyskali awans do FINAŁU. Dla Roberta Lamberta jednak ważne, że przyjechał przed Patrykiem Dudkiem, gdyż teraz jego strata do 3 miejsca w Klasyfikacji Generalnej wynosi tylko 3 punkty.
Przed WIELKIM FINAŁEM team Zmarzlika ubrał się w specjalne koszulki podkreślające zdobycie IMŚ. Woffindenowi pozostało pierwsze pole. Cały stadion oglądał FINAŁ na stojąco, oczekiwał sukcesu Lindgrena. Zmarzlik wygrał jednak 1 łuk, wytrzymał ataki Fredrika Lindgrena podczas pierwszej połowy gonitwy i ZWYCIĘŻYŁ RÓWNIEŻ I W DZISIEJSZEJ RUNDZIE. Fredrik Lindgren DRUGI, MACIEJ JANOWSKI TRZECI. W generalnej to wszystko dało efekt taki, że trójka Lindgren, Janowski, Woffinden odrobiła połowę strat do trójki Dudek, R.Lambert, Bewley i cała szóstka graczy może celować w walkę o BRĄZOWY MEDAL MŚ podczas ostatniej rundy W TORUNIU. BARTOSZ ZMARZLIK MISTRZEM ŚWIATA, LEON MADSEN Z SREBREM – TO JUŻ PEWNE PO MALILLI!!!
WYNIKI GP SZWECJI
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 19 (2,3,2,3,3,3,3) – 20 pkt GP
2. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 13 (1,2,3,2,1,2,2) – 18 pkt GP
3. Maciej Janowski (Polska) – 14 (3,0,3,3,2,2,1) – 16 pkt GP
4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 11 (0,2,1,3,2,3,0) – 14 pkt GP
5. Martin Vaculik (Słowacja) – 14 (3,1,3,3,3,1) – 12 pkt GP
6. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 11 (3,2,2,0,3,1) – 11 pkt GP
7. Patryk Dudek (Polska) – 7 (0,3,1,2,1,0) – 10 pkt GP
8. Leon Madsen (Dania) – 10 (2,3,3,2,0,d) – 9 pkt GP
9. Jason Doyle (Australia) – 7 (2,2,1,0,2) – 8 pkt GP
10. Mads Hansen (Dania) – 6 (1,0,2,0,3) – 7 pkt GP
11. Jack Holder (Australia) – 6 (0,1,1,2,2) – 6 pkt GP
12. Oliver Berntzon (Szwecja) – 5 (1,3,0,1,0) – 5 pkt GP
13. Andrej Lebedevs (Łotwa) – 5 (1,1,2,1,0) – 4 pkt GP
14. Max Fricke (Australia) – 4 (3,0,0,1,-) – 3 pkt GP
15. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 3 (0,1,0,1,1) – 2 pkt GP
16. Paweł Przedpełski (Polska) – 2 (2,0,0,w,-) – 1 pkt GP
17. Victor Palovaara (Szwecja) – 1 (1) – 0 pkt GP
18. Anton Karlsson (Szwecja) – 0 (0) – 0 pkt GP
Bieg po biegu:
1. (59,06) Fricke, Madsen, Berntzon, Bewley
2. (58,95) Janowski, Zmarzlik, Lebedevs, Dudek
3. (59,14) Lambert, Przedpełski, Lindgren, Woffinden
4. (58,94) Vaculik, Doyle, Hansen, Holder
5. (59,10) Madsen, Woffinden, Holder, Janowski
6. (59,75) Dudek, Lindgren, Vaculik, Fricke
7. (60,05) Berntzon, Doyle, Lebedevs, Przedpełski
8. (59,48) Zmarzlik, Lambert, Bewley, Hansen
9. (60,03) Madsen, Hansen, Dudek, Przedpełski
10. (60,19) Janowski, Lambert, Doyle, Fricke
11. (59,99) Vaculik, Zmarzlik, Woffinden, Berntzon
12. (60,09) Lindgren, Lebedevs, Holder, Bewley
13. (61,18) Vaculik, Madsen, Lebedevs, Lambert
14. (60,34) Zmarzlik, Holder, Fricke, Przedpełski W
15. (60,42) Janowski, Lindgren, Berntzon, Hansen
16. (60,72) Woffinden, Dudek, Bewley, Doyle
17. (61,10) Zmarzlik, Doyle, Lindgren, Madsen
18. (61,42) Hansen, Woffinden, Palovaara, Lebedevs/Fricke NS
19. (60,44) Lambert, Holder, Dudek, Berntzon
20. (60,67) Vaculik, Janowski, Bewley, Karlsson/Przedpełski NS
21. PÓŁFINAŁ 1 (61,64) Woffinden, Lindgren, Vaculik, Madsen D
22. PÓŁFINAŁ 2 (60,97) Zmarzlik, Janowski, Lambert, Dudek
23. FINAŁ (60,66) Zmarzlik, Lindgren, Janowski, Woffinden
Sędzia: Craig Ackroyd
Frekwencja: 10 000 widzów