PIERWSZY TRIUMF THOMSENA W KARIERZE PRZY KOMPLECIE WIDZÓW

W pierwszą sobotę lata, niesamowicie upalną przed kompletem publiczności na Stadionie im. Edwarda Jancarza doszło do 5 rundy walki o medale IMŚ 2022. O tym że emocji nie zabraknie przekonaliśmy się już podczas prezentacji, gdy nagle zaczęło bardzo mocno padać. Przestało dopiero gdy zawodnicy wrócili do parku maszyn po odegraniu hymnu państwowego. Tor nie był przygotowany na wodę, więc od razu pojawiły się widoczne mokre miejsca. Jednak Phil Morris i sędzia Aleksander Latosinski zdecydowali, by nie czekać ani chwili dłużej i o 19:04 wszystko się rozpoczęło!

TRUDNE WARUNKI

Pierwsze biegi pokazały i to raczej bez zaskoczeń, kto w takich warunkach czuje się lepiej. Rywalom szans nie dali Jason Doyle, Robert Lambert czy też Daniel Bewley. Polecieli po trzy punkty również Michelsen i Martin Vaculik, a w parku maszyn bardzo głośno prac nad torem zaczęli domagać się tacy jak Woffinden czy Bartosz Zmarzlik. Jednak tor po 1 serii nie został ruszony i po 5 minutach oddechu dla jadącego biegu po biegu Słowaka ruszyliśmy dalej!! Deszcz już nie wrócił, a nawierzchnia z każdym biegiem szybko się przesuszała.

POLACY WCHODZĄ DO GRY

Druga seria startów o wiele lepiej wyszła Biało-Czerwonym. Wyścig 6 to wygrana Zmarzlika przed Maciejem Janowskim, który wyrwał na linii mety 2 punkty Lindgrenowi, który nie opanował motocykla i po biegu zaliczył upadek podobny jak przed chwilą Jack Holder. Nadal żadnej poprawy nie było widać w postawie Leona Madsena i Maxa Fricke. Woźniak walczył jak mógł, ale starczyło to tylko teraz na  młodego Australijczyka. Gonitwa 8 to mocna zapowiedź walki o najwyższe cele w wykonaniu Patryka Dudka. Upadek na ostatnim łuku zaliczył Przedpełski, ale na szczęście nie wziął ze sobą Jasona Doyle.

REWELACYJNE ŚCIGANIE

Po raz kolejny nie odbyła się kosmetyka toru, który dawał coraz więcej możliwości walki. Dudek, który jechał bieg po biegu uległ teraz po walce tylko gospodarzowi – Zmarzlikowi. Ważny triumf w biegu 11 odniósł Fredrik Lindgren. Ogromną szybkość w biegach 10 i 12 pokazali jednak Vaculik i Bewley. Przed 4 serią startów również traktory nie wyjechały na tor, a trochę za środkiem toru utworzyła się niesamowita linia do uzyskiwania wielkich prędkości. Czasy zaczęły spadać poniżej 60 sekund. Przebudzenie w gonitwie 13 zaliczył Leon Madsen, który tym samym pozostał w rozgrywce. Szanse na awans stracili Lindgren, Woffinden czy Fricke oraz Janowski, którzy przegrali z Dudkiem i Bewleyem. To oni wraz z Vaculikiem, Michelsenem, Thomsenem czy też Zmarzlikiem wyglądali na najszybszych w tym momencie, czyli po biegu 16.

BYĆ ALBO NIE BYĆ W TURNIEJU

Po 16 wyścigu na tor wyjechały po raz pierwszy ciągniki, ale oczywiście bez polewaczki. Jej operatorzy pewnie nie spodziewali się, że po takim upalnym dniu nie zostanie ona ani razu doknięta podczas całego turnieju! Ostatnia seria była dla kilku graczy kluczowa. Po raz kolejny zimną krwią objawił się Leon Madsen – wygrał bieg 17 i jednak awansował po raz kolejny do TOP 8, mimo dramatycznych pierwszych 3 biegów! Niegroźnym upadkiem pożegnał się z turniejem Maciej Janowski. Do Duńczyka od teraz należały dwa najlepsze czasy biegów. W biegu 18 pierwszy triumf odniósł protestujący Woffinden , ale to i tak było za mało. Zmarzlik po ciekawej walce okazał się w gonitwie 19 lepszy od Vaculika, który i tak triumfował w całej rundzie zasadniczej, a na koniec Bewley pokonał Jasona Doyle, któremu 2 punkty wystarczył do awansu, a odpadł z turnieju Mikkel Michelsen, który po 2 seriach przecież nawet prowadził. Półfinały zapowiadały się elektryzująco.

CZAS DECYZJI

Zawodnicy wybierali oczywiście w pierwszej kolejności pola skrajne, a pole 3 zostało tym, którzy przychodzili na pole wyboru jako ostatni – Madsenowi i Jasonowi. Pierwszy bieg półfinałowy padł łupem Dudka, który nie dał szans Martinowi Vaculikowi, dotąd najlepszemu zawodnikowi dnia! Ale Słowakowi to oczywiście też dało promocję, odpadli Robert Lambert i Leon Madsen. W biegu nr.22 najlepiej rozegrał pierwszy łuk zawodnik z POLA 2 – Anders Thomsen i niespodziewanie to on wygrał z dużą przewagą, a z tyłu Zmarzlik wyrwał po słabym starcie wielki awans Danielowi Bewley. Bardzo ciężko zawalczyć było z tego 3 pola i Jason Doyle tak jak Madsen skończyli z tyłu.

Patryk Dudek zaskoczył przy wyborze pola w finale – wybrał jako pierwszy tor A, chociaż w półfinale rewelacyjnie ograł wszystkich spod bandy. Thomsen wziął swoje B, Vaculik bandę, a Zmarzlikowi pozostało oczywiście pole 3. Cały stadion oglądał wszystko na stojąco. RUSZYLI! Patryk Dudek wygrał start, na połowie 1 łuku był pierwszy, ale na wyjściu już przodował THOMSEN. Na drugim łuku minął Polaka Martin Vaculik, który zamknął ostro drogę zawodnikowi Apatora Toruń, przez co musiał ostro wyłożyć motocykl, co wykorzystał oczywiście Bartosz Zmarzlik. I tak wjechali na metę! Anders Thomsen dwunastym Duńczykiem z triumfem w GRAND PRIX. Vaculik z kolejnym podium, a Zmarzlik powiększył ponownie mimo braku triumfu przewagę w generalce. Ten wieczór należał do Stali Gorzów. Zmarzlik prowadzi w generalce po 5 rundach o 18 punktów przed Madsenem, ale już od 3 do 12 miejsca jest niesamowity ścisk, wszyscy mieszczą się w 11 punktach, a przecież jeszcze 5-6 rund. Kolejna runda IMŚ 2022 jednak dopiero w połowie sierpnia.

WYNIKI
1. Anders Thomsen (Dania) – 15 (2,3,0,3,1,3,3) – 20 pkt GP
2. Martin Vaculik (Słowacja) – 17 (3,2,3,3,2,2,2) – 18 pkt GP
3. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 14 (1,3,3,1,3,2,1) – 16 pkt GP
4. Patryk Dudek (Polska) – 14 (1,3,2,3,2,3,0) – 14 pkt GP
5. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 13 (3,1,3,2,3,1) – 12 pkt GP
6. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 10 (2,2,2,1,2,1) – 11 pkt GP
7. Leon Madsen (Dania) – 8 (1,0,1,3,3,0) – 10 pkt GP
8. Jason Doyle (Australia) – 8 (3,1,2,0,2,0) – 9 pkt GP
9. Mikkel Michelsen (Dania) – 7 (3,2,0,2,0) – 8 pkt GP
10. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 7 (2,0,2,0,3) – 7 pkt GP
11. Jack Holder (Australia) – 6 (1,3,0,2,0) – 6 pkt GP
12. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 5 (0,1,3,0,1) – 5 pkt GP
13. Paweł Przedpełski (Polska) – 5 (2,u,1,1,1) – 4 pkt GP
14. Szymon Woźniak (Polska) – 4 (0,1,0,2,1) – 3 pkt GP
15. Maciej Janowski (Polska) – 4 (0,2,1,1,u) – 2 pkt GP
16. Max Fricke (Australia) – 1 (d,0,1,0,0) – 1 pkt GP
17. Wiktor Jasiński (Polska) – NS 
18. Oskar Paluch (Polska) – NS

Bieg po biegu:
1. (63,42) Doyle, Woffinden, Madsen, Fricke (d)
2. (61,57) Bewley, Lambert, Zmarzlik, Woźniak
3. (61,39) Michelsen, Przedpełski, Holder, Janowski
4. (61,30) Vaculik, Thomsen, Dudek, Lindgren
5. (61,35) Holder, Vaculik, Bewley, Madsen
6. (60,48) Zmarzlik, Janowski, Lindgren, Woffinden
7. (60,46) Thomsen, Michelsen, Woźniak, Fricke
8. (60,03) Dudek, Lambert, Doyle, Przedpełski (u)
9. (60,51) Zmarzlik, Dudek, Madsen, Michelsen
10. (60,47) Bewley, Woffinden, Przedpełski, Thomsen
11. (61,03) Lindgren, Lambert, Fricke, Holder
12. (61,00) Vaculik, Doyle, Janowski, Woźniak
13. (59,18) Madsen, Woźniak, Przedpełski, Lindgren
14. (60,11) Vaculik, Michelsen, Lambert, Woffinden
15. (60,02) Dudek, Bewley, Janowski, Fricke
16. (60,53) Thomsen, Holder, Zmarzlik, Doyle
17. (59,43) Madsen, Lambert, Thomsen, Janowski (u)
18. (59,72) Woffinden, Dudek, Woźniak, Holder
19. (59,78) Zmarzlik, Vaculik, Przedpełski, Fricke
20. (60,01) Bewley, Doyle, Lindgren, Michelsen

PÓŁFINAŁ 1 (59,58) Dudek, Vaculik, Lambert, Madsen
PÓŁFINAŁ 2 (59,96) Thomsen, Zmarzlik, Bewley, Doyle

FINAŁ (59,92) Thomsen, Vaculik, Zmarzlik, Dudek

WIDZÓW: 18 000 

SĘDZIĄ: ALEKSANDER LATOSINSKI