ŚWIĘTO SPORTU W RZESZOWIE. ZMARZLIK Z DRUGIM ZŁOTEM, BRĄZOWY JANUSZ!

Pełny, pierwszy raz od lat Stadion przy Hetmańskiej w Rzeszowie gościł w poniedziałkowy wieczór absolutny FINAŁ IM Polski. Była to ostatnia z 3 rund jakie od tego roku są rozgrywane w celu wyłonienia Mistrza Kraju. Na liście startowej zabrakło tylko jednego zawodnika z stałych uczestników – kontuzjowanego Krzysztofa Kasprzaka zastąpił ponownie Mateusz Cierniak. O tytuł walkę miało stoczyć dwóch graczy, którzy mieli przed tym turniejem po 31 punktów – D.Kubera oraz B.Zmarzlik. Na 3 miejscu dosyć pewnie plasował się Janusz Kołodziej, który zna ten tor jak mało kto – przecież Tarnów jest niedaleko.

O 18:50 zawodnicy wyjechali na prezentację. Odegrano hymn państwowy, a następnie przedstawiono każdego z uczestników turnieju. Po kilku minutach na przygotowanie o 19:00 zawodnicy wyjechali do pierwszej gonitwy niekwestionowanego FINAŁU.

STRATA KUBERY, GROŹNY WYPADEK

Pierwszy bieg od razu miał w obsadzie jednego z liderów, Dominika Kuberę. Musiał wygrać, by minimum utrzymać się na równi z Gorzowianinem. Jednak zawodnik Lublina przegrał z swoim kolegą z klubu, Hampelem. W biegu 2 Zmarzlik po słabym 1 łuku zdołał przedrzeć się na 1 lokatę, a więc już 1 punkt zyskiwał w ogólnym zestawieniu. W wyścigu 3 po raz pierwszy na starcie stanął Janusz Kołodziej. Wyszedł z 1 łuku drugi, za Przemkiem Pawlickim. Ale bieg został przerwany – ZARAZ ZA TYLNIM KOŁEM JANUSZA doszło do bardzo ciężkiego wypadku – Jakub Jamróg dostał ekstremalnego przyspieszenia na wyjściu z 1 łuku i wjechał w tylne koło Miśkowiaka i z impetem uderzyli w twardą bandę. Wyjechały karetki. Aktualny IMŚJ wstał po chwili sam, Jamroga przewieziono do parku maszyn. Na szczęście nic się nie stało, ale Tarnowianin zrezygnował z dalszych startów. W powtórce najlepszy w historii zawodnik Unii Tarnów po chwilowej walce z Pawlickim zwyciężył, z tyłu dojechał Miśkowiak. Na koniec tej serii Smektała wykorzystał tor pierwszy i zgarnął 3 punkty.

BEZPOŚREDNIE STARCIE O ZŁOTO

Smektała jak skończył tak też udanie zaczął kolejną serię startów i miał już 6 punktów. Wszyscy czekali już na bieg 6, który był zapowiadany jako kluczowy dla losów Mistrzostwa już od losowania. Spotkali się w nim Kubera z Zmarzlikiem. Walka jednak szybko się zakończyła i to zdecydowanie dla lidera Grand Prix – on wygrał start, następnie wywiózł Kuberę na 1 łuku, który przez to spadł na 4 miejsce. Na tak twardym torze w ogóle nie dało się wyprzedzać pod bandą, więc mimo prób Kubera skończył z zerem, a więc tracił już 4 punkty. W ogóle pola dzisiaj rozdawały mocno karty – w biegu 8 nawet Janusz Kołodziej nic nie mógł na to poradzić i przywiózł tylko 1 punkt mijając na początku Zengotę.

NERWOWO

3 serię startów IDEALNIE otworzył Bartosz Zmarzlik. Nie dał szans krajowym liderom Wilków Krosno. Czwarty daleko z tyłu dotarł na metę Hampel, który tracił szansę na walkę o brąz. Wyścig 10 stanął pod znakiem bezpośredniej rywalizacji Janusza Kołodzieja z Dominikiem Kuberą. Zawodnik Unii Leszno wygrał start, przytrzymał napędzonego z 4 pola Kuberę i pognał po 3 punkty!! A więc nie tracił jeszcze szansy na srebrny medal, a Kubera tracił już 5 punktów do Zmarzlika. W wyścigu 11 nerwy dały o sobie znać ponownie Janowskiemu – w biegu wcześniejszym otrzymał już ostrzeżenie za zły start, a teraz wjechał w taśmę. W powtórce wygrał odmieniony po dwóch zerach Zengota. Buczkowski wiózł po raz drugi dzisiaj 2 punkty, ale dał się objechać juniorom. A Zmarzlik nie był jedynym niepokonanym również i po 3 biegach – Bartosz Smektała również odniósł kolejny, 3 triumf tego wieczoru!!

AWARIA, ZMARZLIK PRZEGRYWA

Będący bez szans na medal czy też sukces w dzisiejszym turnieju Patryk Dudek wygrał bieg 13, w którym trochę zawiódł Janusz Kołodziej, gdyż przyjechał trzeci i praktycznie już było pewne, że będzie brązowym medalistą. Potwierdził to triumfujący Kubera w biegu 14, który wygrał z niepokonanym dotąd swoim kolegą, Smektałą. Tym samym przedłużał jeszcze swoje szanse na złoto. Po wygranym przez Janowskiego biegu 15 doszło do przerwy w zawodach – Kacper Woryna, Jakub Miśkowiak, Bartosz Zmarzlik i będący dzisiaj dziką kartą Wiktor Lampart już stali nieruchomo pod taśmą, gdy nagle kierownik startu kazał im zjechać do parku maszyn. Powodem tego zamieszania była awaria pulpitu, która na szczęście została ogarnięta przez elektryków po około 10 minutach. A triumf odniósł po wspaniałej jeździe Jakub Miśkowiak, który kontynuuje dobre występy z półfinałów DMP. Pokonał Zmarzlika, co dało 4 punkty różnicy pomiędzy nim, a Kuberą przed 2 biegami punktowanymi.

ZMARZLIK MISTRZEM

Ostatnie biegi rundy zasadniczej drugą wygraną rozpoczał podiumowicz z Krosna, ZENGI. Ostatecznie dało mu to 8 miejsce w kraju. W gonitwie 18 Jakub Miśkowiak uzyskał awans do biegu ostatniej szansy, ogrywając tak potrzebującego punktów Kuberę. To dawało Zmarzlikowi szansę na zakończenie walki w biegu 19 – musiał być minimum drugi. Rywali miał mocnych – Smektałę, Koldiego i Janowskiego. Niespodziewanie największy opór postawił Wrocławianin, ale nie na długo – jeszcze na 1 okrążeniu liderem został Zmarzlik i tak już zostało – wykręcił najlepszy czas zawodów i oficjalnie był już pewny ZŁOTA. W biegu 20 będący pod ścianą Kacper Woryna zdobył upragnione 3 punkty i znalazł się w ścisłej TOP6 wraz z Miśkowiakiem, Kołodziejem oraz Kuberą – Smektała i Zmarzlik czekali na najlepszą dwójkę tej gonitwy w finale.

OSTATECZNE ROZSTRZYGNIĘCIA

Bieg barażowy rozstrzygnął zdecydowanie na swoją korzyść startujący z pierwszego, zdecydowanie najlepszego pola Jakub Miśkowiak. O drugie miejsce trwała walka pomiędzy Kuberą, a Januszem, który próbował ataków po zewnętrznej, ale tak jak przez całe zawody kompletnie nic nie dało się tam zrobić. Koldi tak jak w poprzednich rundach zajął 5 miejsce w turnieju, ale ostatecznie ta równość dała BRĄZOWY MEDAL IMP, 9 MEDAL W KARIERZE!!!

BIEG FINAŁOWY wszyscy oglądali na stojąco. Zmarzlik wybrał pierwsze pole startowe, Smektała drugie, Miśkowiak czwarte, a najgorsze trzecie zostało Kuberze. Jak ruszyli ze startu tak dojechali do mety, a że zawodnik Stali Gorzów wygrał start, nic nie popsuł to pognał po pewny triumf w dzisiejszej rundzie!!! Drugi był JAKUB MIŚKOWIAK, który przecież zaczął od takiego wypadku ten wieczór!! A trzecie miejsce przypadło Dominikowi Kuberze. Bartosz Smektała znów trochę nie wytrzymał najważniejszych momentów dnia. Po wszystkim odbyły się dwie ceremonie – za dzisiejszy turniej, a po chwili również i ta NAJWIĘKSZA, MEDALOWA. Najlepszym trzem Polakom rozdano SZARFY, PUCHARY i oczywiście MEDALE oraz ODEGRANO HYMN PAŃSTWOWY. A potem w ruch poszły szampany. Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Janusz Kołodziej – oto medaliści INDYWIDUALNYCH MISTRZOSTW POLSKI NA ROK 2022!!!

WYNIKI

1. Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) – 17 (3,3,3,2,3,3) – 1 MIEJSCE W FINALE + 1 pkt za największą ilość wygranych biegów
2. Jakub Miśkowiak (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) – 13+3 (1,2,2,3,3,2) – 1 MIEJSCE W BARAZU + 2 MIEJSCE W FINALE
3. Dominik Kubera (Motor Lublin) – 10+2 (2,0,2,3,2,1) – 2 MIEJSCE W BARAŻU + 3 MIEJSCE W FINALE
4. Bartosz Smektała (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) – 11 (3,3,3,2,0,0) – 4 MIEJSCE W FINALE
5. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) – 9+1 (3,1,3,1,1) – 3 MIEJSCE W BARAŻU
6. Kacper Woryna (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) – 9+0 (1,3,2,0,3) – 4 MIEJSCE W BARAŻU
7. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) – 8 (0,3,t,3,2)
8. Tobiasz Musielak (Cellfast Wilki Krosno) – 8 (1,2,2,2,1)
9. Grzegorz Zengota (ROW Rybnik) – 7 (0,0,3,1,3)
10. Jarosław Hampel (Motor Lublin) – 7 (3,1,0,2,1)
11. Przemysław Pawlicki (ZOOleszcz GKM Grudziądz) – 6 (2,1,0,1,2)
12. Patryk Dudek (For Nature Solutions Apator Toruń) – 5 (1,0,1,3,0)
13. Paweł Przedpełski (For Nature Solutions Apator Toruń) – 5 (2,0,1,0,2)
14. Wiktor Lampart (Motor Lublin) – 4 (2,1,0,1,0)
15. Mateusz Cierniak (Motor Lublin) – 3 (0,2,1,0,0)
16. Krzysztof Buczkowski (Stelmet Falubaz Zielona Góra) – 3 (2,0,1)
17. Mateusz Szczepaniak (Cellfast Wilki Krosno) – 1 (1,0)
18. Jakub Jamróg (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) – 0 (w/-)

Bieg po biegu:
1. (68,87) Hampel, Kubera, Woryna, Janowski
2. (68,72) Zmarzlik, Przedpełski, Dudek, Zengota
3. (69,19) Kołodziej, Pawlicki, Miśkowiak, Jamróg W/-
4. (68,94) Smektała, Lampart, Musielak, Cierniak
5. (67,41) Smektała, Miśkowiak, Hampel, Przedpełski
6. (67,92) Zmarzlik, Cierniak, Pawlicki, Kubera
7. (67,84) Janowski, Buczkowski, Lampart, Dudek
8. (68,56) Woryna, Musielak, Kołodziej, Zengota
9. (67,28) Zmarzlik, Musielak, Szczepaniak, Hampel
10. (67,03) Kołodziej, Kubera, Przedpełski, Lampart
11. (67,34) Zengota, Miśkowiak, Cierniak, Buczkowski / Janowski T
12. (66,62) Smektała, Woryna, Dudek, Pawlicki
13. (66,47) Dudek, Hampel, Kołodziej, Cierniak
14. (67,19) Kubera, Smektała, Zengota, Szczepaniak
15. (66,78) Janowski, Musielak, Pawlicki, Przedpełski
16. (66,17) Miśkowiak, Zmarzlik, Lampart, Woryna
17. (66,40) Zengota, Pawlicki, Hampel, Lampart
18. (66,32) Miśkowiak, Kubera, Musielak, Dudek
19. (65,40) Zmarzlik, Janowski, Kołodziej, Smektała
20. (66,78) Woryna, Przedpełski, Buczkowski, Cierniak

21. Baraż: Miśkowiak, Kubera, Kołodziej, Woryna

22. Finał: Zmarzlik, Miśkowiak, Kubera, Smektała

Sędzia: Piotr Lis

Frekwencja: 10 000 widzów

TABELA KOŃCOWA INDYWIDUALNYCH MISTRZOSTW POLSKI 2022

1.Bartosz Zmarzlik         49 pkt(18,13,18)
2.Dominik Kubera           41 pkt(13,18,10)
3.Janusz Kołodziej          32 pkt(11,12,9)
4.Jarosław Hampel         27 pkt(14,6,7)
5.Maciej Janowski            25 pkt(8,9,8)
6.Bartosz Smektała          24 pkt(8,5,11)
7.Kacper Woryna             24 pkt(5,10,9)
8.Grzegorz Zengota          23 pkt(2,14,7)
9.Patryk Dudek                 21 pkt(9,7,5)
10.Tobiasz Musielak      19 pkt(6,5,8)
11.Jakub Miśkowiak         18 pkt(5,NS,13)
12.Przemysław Pawlicki 16 pkt(3,7,6)
13.Paweł Przedpełski       14 pkt(6,3,5)
14.Krzysztof Buczkowski 11 pkt(0,8,3)
15.Mateusz Cierniak           9 pkt(6,NS,3)
16.Krzysztof Kasprzak       8 pkt(8,-,-)
17.Norbert Krakowiak        5 pkt(5,-,-)
18.Rafał Karczmarz            5 pkt(-,5,-)
19.Wiktor Lampart            4 pkt(-,-,4)
20.Jakub Jamróg                3 pkt(-,3,0)
21.Mateusz Szczepaniak   3 pkt(NS,2,1)
22.Kacper Szopa                  0 pkt(-,0,-)